poniedziałek, 21 lutego 2011

hmmmmmmm.....

Czasem zastanawiam się czy ludzie, którzy się czegoś podejmują, a chwile potem przestają się tym zajmować są ludźmi poważnymi? 
Coraz częściej dochodzę do wniosku, że nie! A dlaczego? Prosta sprawa. 
Załóżmy, że zaczynasz trenować na którejś z naszych sekcji. 
Wiąże się to z pewnymi obowiązkami jak i prawami. 
Ludzie potrafią korzystać z praw ale wypełniać swoich obowiązków już nie ma komu. 
Ludzie co się z wami dzieję, obudźcie się zanim będzie za późno. Niestety taka sytuacja tyczy się nie tylko uczestników sekcji AZS.

1 komentarz:

  1. tak to już jest ... to co powinno być zaszczytem i przywilejem staje się coraz częściej elementem powszechnego lansu ... szkoda tylko, że odbija się to na innych ... "nie spierdolmy tego" :)

    sory za przeklenstwo :P

    OdpowiedzUsuń